Rozdział 40 Jestem tu, żeby Cię przeprosić
Tego popołudnia Josiah i Lysanne przybyli razem.
Lysanne podtrzymywała talię jedną ręką, delikatnie głaszcząc już widoczny brzuch, ubrana w wygodne i luźne ubrania ciążowe. Jej twarz wykazywała oznaki ciąży, z lekko opuchniętym wyglądem, który tylko podkreślał jej ostre rysy, nadając jej bardziej promienny i zadbany wygląd.
Idąc obok niej, Josiah delikatnie położył prawą rękę na jej plecach, podczas gdy w lewej ręce trzymał damską torebkę. Niósł również torbę termiczną, prawdopodobnie zawierającą pudełko na lunch lub coś podobnego.