Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 751 Wiesz
  2. Rozdział 752 To jest kara, na którą zasługujesz
  3. Rozdział 753 Przerażony
  4. Rozdział 754 Wyniki
  5. Rozdział 755 Chwytanie noża kuchennego
  6. Rozdział 756 Dzwonienie do mamy
  7. Rozdział 757 Złóż przeprosiny
  8. Rozdział 758 Zagrożenie
  9. Rozdział 759 Sprawię, że będziesz cierpieć
  10. Rozdział 760 Nigdy cię nie opuszczę
  11. Rozdział 761 Nie puszczę cię
  12. Rozdział 762 To nie może być prawdą
  13. Rozdział 763 Lunatykowanie
  14. Rozdział 764 Skandaliczne
  15. Rozdział 765 Kiedy będziesz
  16. Rozdział 766 Sami to na siebie sprowadziliście
  17. Rozdział 767 Twoja rodzina może nie myśleć tak samo
  18. Rozdział 768 Masz trzy sekundy
  19. Rozdział 769 Całowanie jej
  20. Rozdział 770 Od teraz nie musisz się bać
  21. Rozdział 771 Kim oni mogą być?
  22. Rozdział 772 Dlaczego chciałbym, żebyś był moim chłopakiem
  23. Rozdział 773 Nie ma potrzeby kwestionowania jego uczuć do ciebie
  24. Rozdział 774 Inne podejście
  25. Rozdział 775 Ponowne lunatykowanie
  26. Rozdział 776 Plan Holly
  27. Rozdział 777 Wygodny
  28. Rozdział 778 Będę tu z tobą mieszkać
  29. Rozdział 779 Stracił rozum
  30. Rozdział 780 Brak oznak przekupstwa
  31. Rozdział 781 To będzie szybkie
  32. Rozdział 782 Bella nie jest nawet twoją córką
  33. Rozdział 783 Inna strategia
  34. Rozdział 784 Nie może zabić Belli
  35. Rozdział 785 Czy naprawdę planujesz unikać Johnsona?
  36. Rozdział 786 Nie przeszkadzaj
  37. Rozdział 787 Prawdziwy winowajca
  38. Rozdział 788 Tylko pionek
  39. Rozdział 789 Nagła zmiana
  40. Rozdział 790 Konflikt
  41. Rozdział 791 Całowanie mojej dziewczyny
  42. Rozdział 792 Czy mogę porozmawiać z Tobą prywatnie?
  43. Rozdział 793 Bella, mam dla Ciebie uczucia
  44. Rozdział 794 Brak nadziei
  45. Rozdział 795 Słyszałem wszystko
  46. Rozdział 796 Żal
  47. Rozdział 797 Co on tu robi
  48. Rozdział 798 Raport z badania krwi Belli
  49. Rozdział 799 Pozytywny
  50. Rozdział 800 Powstrzymywanie prawdy

Rozdział 1 Ona wróciła

Wieczorem nad Owathe padał ulewny deszcz, a Bella Wright, przemoczona do suchej nitki, zmierzała do Dream Club, ale jakimś cudem udało jej się nie tknąć trzymanego przez nią tortu.

Dotarłszy do wejścia do prywatnego pokoju, Bella pchnęła drzwi, by je otworzyć.

„Violet, przez trzy lata, kiedy zniknęłaś, Liam ani razu nie zaprzestał poszukiwań. A teraz w końcu wróciłaś!”

Słysząc te słowa z wnętrza pokoju, Bella zamarła w pół kroku.

Fioletowy?

Ta sama Violet Reed, która była dziewczyną Liama Clarka?

„Ale czy Liam nie ożenił się już?” zapytał miękki kobiecy głos.

„Ach, Violet, nie ma potrzeby martwić się tą kobietą, którą poślubił Liam. Liam został zmuszony do tego małżeństwa przez swojego ojca, który groził, że cię zabije, jeśli Liam się nie ożeni. Liam poślubił tę kobietę tylko po to, żeby cię chronić”.

„Naprawdę?” Wątpliwości Violet były oczywiste.

„Absolutnie! Po co innego Liam miałby wybrać kogoś takiego jak Bella? Jest taka nieatrakcyjna i otyła. Poza tym jest nieślubną córką. Poślubienie jej było próbą Liama, by zdenerwować jego ojca, by się na nim zemścić!” Poza prywatnym pokojem Bella poczuła chłód; jej cera była pozbawiona koloru.

Przypominając sobie noc, kiedy Liam się oświadczył, przypomniała sobie, że jej serce wzbiło się w górę. Nie była świadoma brutalnej prawdy. Uważała się za niesamowicie szczęśliwą, nie zdając sobie sprawy, że była jedynie pionkiem w spisku zemsty. Okazało się, że Liam poślubił ją tylko dlatego, że była brzydka i gruba.

Bella nie mogła powstrzymać się od gorzkiego śmiechu, jej ciało lekko się zachwiało. Zacisnęła klamkę, żeby się uspokoić.

„Mówiąc o Belli, minęło pięć godzin odkąd wyszła; wątpliwe, żeby kiedykolwiek się pojawiła. Delight Desserts jest daleko na wschodnich przedmieściach, a dojazd tam i z powrotem zajmuje ponad trzy godziny. Poza tym to miejsce jest znane z długich kolejek. Bella z pewnością nie jest na tyle głupia, żeby tam pójść”.

„Gdyby Liam o to poprosił, Bella poszłaby tam, nawet gdyby Delight Desserts było w innym mieście. Każdy wie, jak bardzo kocha Liama. Jest taka żałosna”.

Po wysłuchaniu tych pogardliwych uwag Bella głęboko wciągnęła powietrze, przybrała stoicki wyraz twarzy, otworzyła drzwi do prywatnego pokoju i weszła.

Jej spojrzenie szybko spoczęło na pewnej siebie i czarującej postaci stojącej w centrum pokoju.

Liam siedział na sofie z elegancko skrzyżowanymi nogami, uosabiając swobodną, a zarazem pełną wdzięku postawę.

Jego oblicze było oszałamiająco atrakcyjne, a każda cecha była doskonale wyrzeźbiona.

Mężczyzną tym był mąż Belli, poważany przywódca Triumph Consortium.

Gdy wszyscy zobaczyli wchodzącą Bellę, w pomieszczeniu na chwilę zapadła cisza.

Niedługo potem ciszę przeciął głos przepełniony kpiną. „Violet, zastanawiałaś się kiedyś, jak wygląda żona Liama? Spójrz na nią teraz”.

W tym momencie wygląd Belli był potargany. Przesiąknięte deszczem ubrania przylegały do niej, podkreślając jej dużą sylwetkę. Pasma włosów przyklejone do wilgotnej twarzy podkreślały zauważalny ciemny ślad na jej lewym policzku.

Ignorując pogardliwe spojrzenia skierowane na nią, Bella podeszła do Liama, stawiając ciasto na stoliku kawowym z wymuszonym uśmiechem. „Liam, przyniosłam ciasto musowe, o które prosiłeś”.

Nawet nie patrząc na Bellę, Liam przesunął ciasto w stronę Violet, mówiąc czarującym głosem: „Proszę, możesz je mieć teraz”.

Violet odpowiedziała z nieśmiałym uśmiechem: „Wspomniałam o tym od niechcenia. Nie spodziewałam się, że faktycznie poprosisz ją o kupno”.

Bella doznała olśnienia, a jej oczy rozszerzyły się ze zdumienia.

Poczuła, jakby jej serce zostało dźgnięte nożem.

Tort, na którego zdobycie czekała prawie pięć godzin... Był przeznaczony dla Violet?

„Violet, widzisz teraz, jak bardzo Liamowi na tobie zależy, prawda? On przyniósłby ci księżyc, gdybyś tego chciała”.

„Dokładnie tak! No dalej, zjedz ciasto. W końcu Bella poświęciła zaledwie pięć godzin, żeby to zdobyć. Nie pozwól, żeby jej wysiłki poszły na marne!”

W tym momencie pięści Belli zacisnęły się po bokach. Teraz czuła się jak największa idiotka na świecie.

Właśnie wtedy Liam wstał i podszedł do Belli, patrząc jej w oczy swoim pozbawionym wyrazu wzrokiem.

Zimnym głosem powiedział: „Papiery rozwodowe są na stoliku kawowym w domu. Podpisz je, kiedy wrócisz”.

تم النسخ بنجاح!