Rozdział 775 Ponowne lunatykowanie
Przy łóżku Belli stała jakaś osoba.
W tym momencie postać zawisła nad Bellą, zaciskając obie ręce na jej gardle i „dusząc ją”.
„Mamo... Mamo...” Bella jęknęła, rozpaczliwie walcząc z nieustępliwym uściskiem i próbując oderwać ręce Holly od swojej szyi.