Rozdział 617 Czy on mnie uwodził?
Vinson na chwilę zamilkł. „Proszę mi wybaczyć, panno Morgan” – wykrztusił w końcu, a jego głos zabarwił się wyrzutami sumienia. „To było całkowicie niezamierzone”.
Zanim Chelsey zdążyła odpowiedzieć, wyrwał parasol od przechodzącego kelnera i położył go nad jej głową.
Gest wydawał się wyćwiczony, ale podejrzenia Chelsey tylko się pogłębiły.