Rozdział 547 Oni nie chcą mnie widzieć
Ximena była zdezorientowana niezwykłym przejawem troskliwości Ramona wobec niej. Nie była do tego przyzwyczajona.
Łyżka z bulionem zbliżyła się do jej ust i trudno jej było odmówić temu gestowi.
„Potrafię jeść sama” – upierała się. Czując odrobinę zażenowania, wyciągnęła rękę, by wziąć bulion z jego ręki.