Rozdział 45 Mój dobry synu
Kiedy Rayan wszedł na oddział z pojemnikiem z jedzeniem, obecni byli już Ximena i Ramon.
Prawda jest taka, że Rayan nie bał się Ramona tak bardzo jak Ximeny.
„Panie, panna Melanie Griffin przyniosła jedzenie dla Neila” – wyszeptał stanowczo.