Rozdział 402 Gobelin z Hickeys
Późną nocą Ximena poczuła, że ogarnia ją zmęczenie i zapada w sen.
Ramon, bez słowa, ale czuły, przytulił ją mocno, kołysząc jej delikatne ciało, gdy spokojnie oddawała się marzeniom w jego objęciach.
Było tak, jakby obecność Ximeny miała u niego uspokajający wpływ, zapewniając nawet Ramonowi głęboki i spokojny sen.