Rozdział 24 Podnoszenie spódnicy
Atmosfera w sali bankietowej naprawdę sprawiła, że Wendy poczuła się trochę nieswojo.
Po odprawieniu tych wszystkich durniów poszła do ogrodu, aby zrelaksować się przy szklance soku.
Rodzina Scottów miała dziś wielu gości, a ona znała wielu celebrytów i dżentelmenów, którzy przychodzili i odchodzili. Jednak rodzina Smithów była teraz w kryzysie i gdyby naprawdę z nimi rozmawiała, nieuchronnie by ją drażnili.