Rozdział 47 Błagasz mnie
Jason spojrzał na nią spokojnie, po czym odwrócił się.
Odkręciłem kran i zacząłem puszczać wodę. Kurtyna wodna z głowicy prysznica spłynęła w dół, a warstwa mgły wkrótce pokryła łazienkę.
Wendy po prostu odsunęła się od niego i przerwała to, co robiła.