Rozdział 91
„Co?” zapytał Kyle zdezorientowany.
„Twoja twarz...” Śmiech Lisy był nieco wymuszony.
Kyle natychmiast zrozumiał, co ma na myśli i podniósł rękę, aby otrzeć twarz.
„Co?” zapytał Kyle zdezorientowany.
„Twoja twarz...” Śmiech Lisy był nieco wymuszony.
Kyle natychmiast zrozumiał, co ma na myśli i podniósł rękę, aby otrzeć twarz.