Rozdział 70
Lisa spędziła połowę nocy na przekonywaniu Daniela, że nie zna Sharon i nigdy nie zrobiłaby czegoś takiego, jak ujawnienie jego prywatnego numeru telefonu innej osobie.
Kiedy Daniel odszedł, usłyszała, jak warknął ze złością: „Kyle, ten pieprzony sukinsyn!”
Przez prawie pół miesiąca życie było spokojne.