Rozdział 732
To Sabrina wpadła na tę osobę i nawet nadepnęła jej na stopę.
Dlatego też gorączkowo przepraszała: „Przepraszam, przepraszam! Czy boli cię stopa, kiedy na nią nadepnęłam?”
Kobieta z pogardą zmierzyła Sabrinę, a jej ton brzmiał, jakby mówiła z góry do zwierzęcia: „Masz na sobie piżamę, a twoje włosy są tak nieuczesane. Skąd się tu wzięłaś?! Przyjechałaś, żeby sprzedać swoje ciało? Ktoś taki nadepnął mi na stopę? Masz jakieś choroby lub dolegliwości? Ach... Jakie obrzydliwe, odejdź, odejdź, odejdź!”