Rozdział 1261
Sabrina zwykle nie przepadała za panią Sear, więc jej ton był lekko niecierpliwy. „Pani Sear, spóźnię się dziś do pracy, co się stało?”
„Pani Ford, wiem, że nie przepada pani za kilkoma z nas od czasu ostatniego incydentu, ale zapewniam panią, że dzięki mojemu charakterowi nie sprawialiśmy już żadnych kłopotów. W grupie, którą mamy, nie obnosimy się z naszymi torbami ani bogactwem, po prostu omawiamy pewne doświadczenia w edukacji dzieci”.
Sabrina nic nie powiedziała.