Rozdział 1255
Kiedy wrócili do domu, Sebastian spędził całe popołudnie w gabinecie, aby zająć się sprawami urzędowymi. Sabrina bardzo się nudziła i przez chwilę grała w Aino, a potem pomogła cioci Lewis przygotować kolację.
Po kolacji Aino poszła się umyć sama i bardzo wcześnie położyła się do łóżka. Nawet nie pozwoliła matce położyć się spać.
Aino bardzo uprzejmie powiedziała do swojej matki: „Mamo, idź i pociesz Sebastiana”.