Rozdział 1264
Marcus, który niósł doniczkę z kwiatami, przez chwilę był oszołomiony. Ostrożnie zapytał: „Sabrino, dlaczego nagle mnie o to pytasz? Czy... dowiedziałaś się czegoś?”
Serce Sabriny na moment zapadło. Jednak nadal pokręciła głową. „Nie, po prostu zauważyłam, że przychodzisz do mojej mamy co weekend, więc po prostu poczułam, że masz tylko rodzinę mojej mamy jako swoich krewnych. Haha.”
Ona się zaśmiała.