Rozdział 58 Złap kurczaka i spraw, że będziesz płakać
Luna wyszła z domu po ciemku, nawet nie włączając latarki. Słabe światło księżyca wystarczyło, aby wyraźnie widzieć otoczenie.
W całym kompleksie było ciemno. Ludzie w latach 70. kładli się wcześnie spać, nie mieli życia nocnego i oszczędzali energię elektryczną. W żadnym domu nie zapalono światła. Jedynymi dźwiękami były gwizd zimnego wiatru i odgłosy zwierząt dochodzące z głębi gór i lasów.
Gdyby w takim otoczeniu znalazł się ktoś inny, prawdopodobnie byłby tak przestraszony, że trząsłby się i czuł dreszcz na plecach.