Rozdział 11 Jesteśmy kwita
W zablokowanym rogu pociągu.
Wysoki, wyprostowany mężczyzna został wciśnięty w kąt przez szczupłą i pełną wdzięku kobietę. Nie mógł się w ogóle ruszyć, całe jego ciało było sztywne i nieruchome.
Luna wyglądała na spokojną od początku do końca, ale między jej brwiami dało się dostrzec nutę ostrości.