Rozdział 18 Będę ciężko pracować
Aleksandra zamarła na te słowa, a jej twarz zbladła. „K-dzieciaki?”
Połknęła powietrze i chwyciła szklankę, zanim opróżniła jej zawartość, ale skończyło się to uduszeniem i gwałtownym kaszlem.
Wkrótce poczuła dłoń na plecach, gdy Liam pocierał ją kółkami. Czuła ciepło promieniujące z dłoni Liama, gdy wsiąkało w jej ciało. Mrowienie przebiegło jej po kręgosłupie, sprawiając, że lekko zadrżała.