Rozdział 56 Oddaję Ci cześć
„Co ty na to? Kuszące, prawda? To lepsze niż ta głupia praca, którą masz teraz. Nie jesteś zmęczony byciem tylko asystentem?” Evelyn prychnęła i dodała: „Bądź po mojej stronie, a całkowicie odmienię twoje życie. Nie będziesz już musiał służyć panu Fordowi jak niewolnik”.
Przy stole zapadła cisza. Evelyn pomyślała, że Diego jest oczarowany ofertą, więc go wyśmiała.
„Nigdy nie dostałabyś takiego stanowiska, gdyby Alexandra nadal była panią Ford. Obawiam się, że umarłabyś jako asystentka. Najlepiej będzie, jeśli będziesz pracować ze mną, a ja poprawię twoje życie”.