Rozdział 41
„Czy to coś poważnego?” Joshua nie zadzwoniłby, gdyby to była tylko lekka gorączka.
„Jakbyś miał czas, to przyjdź go odwiedzić!”
„Dobrze, wiem!” Rozmowa Joshuy rozproszyła niepokój w jej sercu i zaczęła się martwić o Lucasa.
„Czy to coś poważnego?” Joshua nie zadzwoniłby, gdyby to była tylko lekka gorączka.
„Jakbyś miał czas, to przyjdź go odwiedzić!”
„Dobrze, wiem!” Rozmowa Joshuy rozproszyła niepokój w jej sercu i zaczęła się martwić o Lucasa.