Rozdział 53
Być może przegapiłam wiele pięknych chwil z powodu Aleksandra.
„Przestań z tymi bzdurami. Jeśli ją odstraszysz, to twoim obowiązkiem jest ją sprowadzić z powrotem”.
Christopher pilnie obierał krewetki dla mnie, kiedy to powiedział. Po obraniu jednej, położył ją na moim małym talerzu. Za każdym razem, gdy jadłam jedną, Christopher łagodnie się do mnie uśmiechał.