Rozdział 37
Mówiąc wprost, Aleksander miał na myśli, że bez względu na wszystko będę rozpieszczał swoją dziewczynę, biorąc na siebie także winę za jej błędy.
Innymi słowy – przyjdź do mnie, jeśli miałeś z nią problem, a nie z nią.
Gdy nadal odmawiałam, Alexander zaczął mnie pouczać o wartościach życiowych. To było irytujące.