Rozdział 35
Prychnęłam ze złością. Czy to nadal był Alexander White, którego znałam przez 19 lat? Nie miał sumienia i tak błędnych zasad. Był osłem!
Kiedy sprowokowałem Violet? Kiedy kiedykolwiek dałem jej pozę? Jakie inne wymyślone przewinienia zamierzał mi przypisać?
Ta suka zasłużyła na osła Aleksandra!