Rozdział 134
Chociaż Jesselton College znajdowało się kilkaset mil od Southsville, było znacznie bliżej w porównaniu do Lincoln University. Codziennie odbywał się tam lot, co ułatwiało podróżowanie w obie strony.
W dniu naszej kolacji pożegnalnej, moje najlepsze przyjaciółki i ja piłyśmy piwo, białe wino i wino owocowe. Każda z nas tak się upiła, że straciła orientację. Przytuliliśmy się do siebie i płakaliśmy, jakbyśmy nigdy więcej się nie spotkali.
Tego dnia Christopher zaniósł mnie z powrotem do akademika. Bezczelnie zwymiotowałam na niego.