Rozdział 197
Głośna muzyka dudniła. Gęste powietrze było przesiąknięte dymem, a zapach potu unosił się blisko parkietu.
Bar i salon znajdowały się blisko parkietu. Drugie piętro było przeznaczone dla VIP-ów, ale każdy mógł ich zobaczyć przez szklaną ścianę z dołu.
Nagle nastąpiła zmiana energii, ponieważ wszystkie oczy zwróciły się w stronę wejścia do klubu.