Rozdział 62
Jake był zaskoczony wybuchem Emmy. Chociaż z powodu ciemności nie mógł zobaczyć jej twarzy, mógł sobie wyobrazić, jak bardzo była na niego wściekła.
Powodem, dla którego tu przyszedł, było uzyskanie spokoju ducha, zanim ona wejdzie do pokoju. Ale zdał sobie sprawę, że ktoś zniszczył skrzynkę rozdzielczą i zniszczył wiele rzeczy w pokoju.
Gdy miał wyjść z pokoju, usłyszał kroki dochodzące z zewnątrz. Gdy drzwi się otworzyły, zobaczył Emmę i innego chłopca.