Rozdział 94
Emma odwróciła głowę, by spojrzeć na brata. Stephen milczał. Jego przyjaciele wyglądali na oszołomionych jego reakcją.
Trzech jego przyjaciół wstało z kanap, na których przed chwilą siedzieli i zapytało: „Czy ty mówisz serio?” Paul zapytał z niedowierzaniem. „Stephen, zmieniłeś się po założeniu rodziny. Rozumiemy, jak bardzo chciałeś ją mieć. Ale naciskasz na swoich starych przyjaciół” – powiedział Leo.
Ronald rzucił okiem na Emmę, która stała przy schodach. Zwrócił swoją uwagę z powrotem na Stephena i powiedział: