Rozdział 68
Emma gwałtownie otworzyła oczy i mocno pchnęła Iana w klatkę piersiową.
„Co jest z tobą nie tak? Dlaczego po prostu nie możesz pozwolić mi żyć?” zapytała z niedowierzającym spojrzeniem.
lan wydawał się być oszołomiony. Nie spodziewał się, że będzie go aż tak mocno naciskać. Podniósł rękę, żeby zapalić papierosa, którego wciąż trzymał między palcami.