Rozdział 56 Czy mają dość życia?
„ Czy wy wszyscy to słyszeliście? Co on właśnie powiedział? Powiedział, że wyśle nas na spotkanie ze stwórcą?” Błysk pogardy błysnął w oczach mężczyzny w średnim wieku, gdy usłyszał słowa Jonathana. „Chłopcze, dam ci jeszcze jedną szansę. Przemyśl swoje słowa i powtórz je jeszcze raz. W przeciwnym razie nie będę miał innego wyjścia, jak tylko kazać moim ludziom związać cię i wrzucić do rzeki Goda, żeby nakarmić ryby!”
W ogóle nie traktował Jonathana poważnie.
Jaki żart! Wszyscy jesteśmy emerytowanymi siłami specjalnymi Edenic Heights wynajętymi za królewski okup! Zanim zostaliśmy zwolnieni z wojska, wszyscy zabijaliśmy ludzi, mając ręce splamione krwią! A jednak ten smarkaty dzieciak ośmielił się nam grozić?