Rozdział 32 Przepraszam
Jonathanie Goldstein!
Kingstone nie był w stanie kontynuować rozmowy, ponieważ jego usta zaczęły drgać wbrew jego woli. Przytłoczony rozpaczą, mruczał do siebie: „To-to on!” W-w końcu wrócił!
„ Panie Warholu, o czym ty mówisz? Kim jest ten mężczyzna, o którym mówimy? Randall był beznadziejnie zdezorientowany odpowiedzią Kingstone'a.