Rozdział 272 Nie kuś losu
Christopher był sfrustrowany. Po namyśle usiadł z powrotem i stłumił swoje niezadowolenie. „Lindo, to już za wiele. W końcu, nawet jeśli rodzina Sandersów była bogata, nie byli naiwni.
Michael dodał. „Pani Saw, przyjechaliśmy tu szczerze, licząc na to, że będziemy traktowani tak samo. Jeśli tak się zachowujesz, może powinniśmy zakończyć dyskusję w tym miejscu”.
Kiedy Michael stanął z nią twarzą w twarz, Linda nie ośmieliła się być zbyt arogancka. W końcu Michael był biznesmenem, co oznaczało, że miał poczucie autorytetu. Ponadto po prostu ustalała cenę. Zastanawiała się, czy Myśląc o tym. Linda cicho zamrugała i powiedziała: „Potrzebuję tylko trochę pieniędzy, żeby się chronić. Ponadto, kto wie, czy nie zostanę oskarżona o złożenie fałszywego zgłoszenia, kiedy nagranie zostanie opublikowane? Co jeśli trafię do więzienia?” Chociaż George zapewnił jej dom, był to tylko tymczasowe zakwaterowanie. Akt własności i inne dokumenty nie były w jej posiadaniu. Ponadto George kalkulował na jej korzyść, mimo że był biznesmenem, nie zapłacił za dom w całości i miał kredyt hipoteczny, co było dość frustrujące. Jeśli chodzi o samochód, był to pojazd używany. Wielokrotnie wspominała o kupnie nowego samochodu, ale musiały być jakieś kontynu-