Rozdział 183 Zbyt zajęty, aby mieć dziecko
Przytłoczona napiętym harmonogramem. Linda płakała jak winne dziecko. „Nie martw się. To, co się między nami wydarzyło, jest tajemnicą. Nie powiedziałam Fanny o ciąży. Przyjechała tylko odwiedzić swoich dwóch braci, a my spotkaliśmy się w szpitalu.
„ Masz rodzinę i dzieci, a także szczęśliwe życie. Dziecko w moim brzuchu jest nieoczekiwane. Więc przyszłam, żeby omówić… aborcję” Trudno było powiedzieć ostatni pokój drewniany, ale Linda kontynuowała. „Wujku George, byłeś zbyt miły. Lubię cię, więc nie pozwolę, żeby to dziecko cię ścigało.
George trzymał telefon, jego wyraz twarzy zamarł w gniewie, gdy słuchał głosu po drugiej stronie. Wyraz zdziwienia przemknął mu przez oczy.