Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 51
  2. Rozdział 52
  3. Rozdział 53
  4. Rozdział 54
  5. Rozdział 55
  6. Rozdział 56
  7. Rozdział 57
  8. Rozdział 58
  9. Rozdział 59
  10. Rozdział 60
  11. Rozdział 61
  12. Rozdział 62
  13. Rozdział 63
  14. Rozdział 64
  15. Rozdział 65
  16. Rozdział 66
  17. Rozdział 67
  18. Rozdział 68
  19. Rozdział 69
  20. Rozdział 70

Rozdział 7

Ręka Dextera, w której trzymał figurę szachową, na sekundę zamarła w powietrzu, zanim ją odłożył i powiedział: „Tak, dziadku. Tak było na początku. Ale szczerze kocham ją taką, jaka jest teraz”.

Henry uśmiechnął się z zadowoleniem. „Cieszę się, że naprawdę się kochacie. Teraz, gdy widziałem, jak poślubiasz kobietę, którą kochasz, nie żałuję niczego w tym życiu. Nie trać więcej czasu, abym mógł wkrótce mieć prawnuka”.

Henry miał ponad osiemdziesiąt lat, więc funkcjonowanie jego organów zaczęło się pogarszać.

Dexter zamrugał oczami, gdy w odpowiedzi nucił.

Telefon, który Josie odebrała, był od Jenny. Powiedziała to samo, co wczoraj. Josie zbyła ją i wróciła na oddział.

Kiedy nadeszła pora lunchu, Henry upierał się, żeby pójść na spacer, więc zabrał Dextera i Josie do restauracji znajdującej się poza szpitalem.

Po zamówieniu kilku ulubionych dań Henry'ego, Dexter podał menu Josie i powiedział głębokim głosem z nutą sympatii. „Wybierz kilka dań, które chcesz”.

Josie przejęła menu i udawała, że zamawia kilka dań od niechcenia.

Wkrótce podano dania. Dexter wykonał perfekcyjny numer i od czasu do czasu pomagał Josie przy zmywaniu.

Josie „odwdzięczyła się”, kładąc na talerzu Dextera smażone bakłażany, które zamówiła. „Dex, spróbuj swojego ulubionego dania”.

Dexter spojrzał na Josie z ostrzegawczym błyskiem w oczach.

Henry, który siedział naprzeciwko nich, był zaskoczony. „Co? Dexter nienawidził bakłażanów od najmłodszych lat.”

Josie się uśmiechnęła: „Dziadku, może jeszcze o tym nie wiesz – bakłażany to moje ulubione warzywo, a Dex też zaczął je lubić, kiedy zaczęliśmy się spotykać”.

„ Rozumiem”. Henry promieniał od ucha do ucha. „Ludzie mówią, że pary zmieniają swój styl życia po długim czasie bycia razem. Wtedy twoja babcia i ja też tacy byliśmy. Ona kochała desery, a ja nie, ale ja stopniowo też polubiłem słodycze, odkąd byliśmy razem”.

Dexter stłumił gniew i połknął bakłażany ze swojego talerza.

Josie była winna, ale kiedy zobaczyła zbolałe spojrzenie Dextera, cieszyła się.

Po lunchu opuścili restaurację i wrócili do szpitala. „Dobra, wiem, że jesteście zajęci. Ruszajcie się. Jo, wpadnij do mnie, kiedy będziesz wolna” – powiedział Henry.

Josie spojrzała na Dextera, który powiedział: „Dobrze, dziadku. Najpierw pójdziemy. Przyprowadzę Jo, żeby odwiedziła cię następnym razem”.

Josie pożegnała się z Henrym z uśmiechem. Po czym Dexter chwycił Josie za rękę i odszedł obok siebie. W rzeczywistości ściskał rękę Josie tak mocno, że ta druga jęczała w duchu.

„ Auć! Auć! Panie Russell, dziadek wciąż patrzy na nas z tyłu!”

„ No to idź i poskarż się mu” – rzucił Dexter chłodno.

Josie była bez słowa. Jak ja bym się odważył?

Josie wsiadła na siedzenie pasażera. Wiedząc, że Henry wciąż ich obserwuje, Dexter pomógł Josie zapiąć pas, ale Josie była przerażona ponurą aurą, którą emanował.

„ Przepraszam, panie Russell. Nie miałem tego na myśli. Pomyliłem jedzenie, które pan lubi, z tym, którego pan nie lubi.”

„ Naprawdę nie zrobiłeś tego celowo?” Dexter spojrzał na Josie.

„ Tak.” Josie odpowiedziała stanowczo.

Właściwie zrobiła to celowo, ponieważ Dexter kazał jej wczoraj czekać dwie godziny.

Dexter oczywiście znał jej intencje. Kiedy uruchomił silnik samochodu, wypowiedział z ponurą miną: „Czy wiesz, że twoje działanie mogłoby wzbudzić podejrzenia dziadka, że jesteśmy w fikcyjnym małżeństwie?”

تم النسخ بنجاح!