Rozdział 52 52
Przez większość czasu Sarah i Keith popierali obecność Aislinn w stadzie, ponieważ Cullen ewidentnie chciał, żeby tam była. Był alfą i jeśli chciał tego nie-lykańskiego outsidera, to niezależnie od tego, czy uważali to za dobry pomysł, czy nie, Keith i Sarah go popierali. Tak rzadko prosił stado, żeby po prostu coś zrobiło, bo tak powiedział. Poza tym, wydawała się go uszczęśliwiać, a oni byli jego przyjaciółmi.
Sarah i Keith usłyszeli zredagowaną wersję historii Aislinn od Cullena podczas spotkania starszych. Ale usłyszenie szczegółowej wersji z jej ust było o wiele bardziej przekonujące. Odkryli, że czują do niej współczucie i naprawdę chcą pomóc.
Oczy Brinah były szeroko otwarte i wyglądała, jakby miała zamiar płakać. Aislinn próbowała przemilczeć niektóre rzeczy, ale Brinah wydawała się mieć wrodzony zmysł, kiedy pomijała pewne kwestie i wypychała dodatkowe informacje. Jedyną rzeczą, którą była w stanie ukryć przed babcią, był fakt, że Rafe zrobił coś, aby ją „zmienić”. Po prostu nie mogła zmusić się, by dać babci znać, jak bardzo wszystko się zmieniło. Wiedziała, że babcia szukała sposobu, aby sprowadzić ją do domu. Brinah kręciła głową i wyglądała na przestraszoną, gdy cała interpretacja od Rafe'a tworzącego własne Koło po jego obsesję na punkcie Aislinn i teraz znajdowanie stojących kamieni dobiegła końca.