Rozdział 56
Alan machnął ręką i pozwolił kelnerowi odejść, po czym zamknął drzwi i podszedł do niej. „Co się stało? Nie podoba ci się?”
Olive westchnęła i spojrzała na niego. „Panie Hoyle, czy mogę panu coś zasugerować?”
Jej wyobcowany sposób bycia lekko go nie zadowolił, ale i tak złagodził jego głos. „Po prostu mi powiedz”.