Rozdział 95 Rodzeństwo Boga
Chelsey poczuła wzrok gapiów, obserwując ich interakcję, jakby była to rozrywka. Powstrzymała westchnienie i przybrała pozory opanowania, zauważając: „Panie Martin, może pan nie zdaje sobie z tego sprawy, ale niedawno zostałam chrześnicą pańskiej matki. Więc teraz jestem pańską siostrą chrzestną”.
Było to delikatne przypomnienie o ich nowych więzach rodzinnych, podkreślające przepaść między nimi.
Jak można było się spodziewać, wyraz twarzy Jasona po tym wyznaniu stał się kwaśny.