Rozdział 597 Niedoceniłem cię
Zdesperowany i nie mając dokąd się zwrócić, Josiah rzucił błagalne spojrzenie Kase'owi. Szczęka Kase'a napięła się, a zaciśniętymi zębami wyrzucił z siebie słowa: „Pani Morgan ma rację!”
Rzucając Josiahowi groźne spojrzenie, Kase dał jasno do zrozumienia, że oczekuje, iż Josiah zachowa milczenie.
„To jest najlepszy możliwy wynik dla ciebie. Jako twój wujek robię wszystko, co mogę dla ciebie. Ale jeśli tego nie uszanujesz, nie będę w stanie ci pomóc!”