Rozdział 122 Odszkodowanie
Ryland zmrużył oczy i zgodził się, mówiąc: „Masz rację. Musimy ją wyeliminować. Jeśli tego nie zrobimy, ja — a raczej nasza rodzina — możemy cierpieć z powodu jej czynów w przyszłości!”
„Co więc zamierzasz zrobić? Biorąc pod uwagę złośliwą naturę Hanny, może już spiskować przeciwko tobie!”
Emerie pokręciła głową i westchnęła. „Twoja dobroć jest powodem, dla którego była w stanie tobą pomiatać. I boli mnie, że nie mogę zrobić więcej, aby cię wesprzeć. Naprawdę mi przykro!”