Rozdział 14 Zagrożenie
Twarz Hanny wykrzywiła się w szyderczym grymasie.
Powód, dla którego Robert trzymał się tej bransoletki, stał się jasny: nie była to tylko błyskotka; to była fortuna, warta co najmniej dziesięć milionów. Miał nawet czelność rozważać sprzedaż rzeczy jej zmarłej matki za szybką kasę!
Nagle Hanna dostrzegła na bransoletce dziwne ślady, idealnie odbijające promienie słoneczne.