Rozdział 748 To musi być ona znowu
Być może to przez Lylę Ximena nie mogła spać całą noc i przez długi czas siedziała na dole, obserwując księżyc.
Łagodny nocny wiatr sprawił, że poczuła zawroty głowy, a jej czoło było trochę ciepłe. Podejrzewała, że może mieć przeziębienie. Po zażyciu lekarstwa poszła na górę, czując się oszołomiona, owinęła się kocem i od razu zasnęła.
W kolejnych dniach Ximena nie zwracała uwagi na Ramona. Bez względu na plotki krążące na zewnątrz, ignorowała je wszystkie. Powierzywszy dzieci Marcelowi, odizolowała się w laboratorium szpitala i tam została.