Rozdział 735 Nikt mi nie mówi, co mam robić
Ximena spojrzała na Lylę, którą Gordon bezlitośnie upokarzał. Lyla nie odważyła się nawet spojrzeć Gordonowi w oczy, a co dopiero szukać pomocy u Ramona. Wiedziała lepiej niż ktokolwiek inny, że Ramon nie jest z nią szczery i że pomaga jej tylko z poczucia obowiązku odwdzięczenia się przysługą.
Lyla starała się zachować spokój i odpowiedziała: „Cokolwiek wydarzyło się między Ramonem a mną, nie ma dla ciebie znaczenia. Jeśli chodzi o jego związek z Ximeną, to jego osobista sprawa, a nie czyjeś inne zmartwienie. Ufam, że udzieli mi odpowiedniego wyjaśnienia i jestem przekonana, że to ty to zaaranżowałeś, aby zadać ból Ramonowi. Nie dam ci satysfakcji, której szukasz. Odmówiłam zdenerwowania się bez względu na wydarzenia, które mają miejsce dzisiaj”.
Jej słowa wybrzmiały z determinacją i wielkodusznością.