Rozdział 602 Jakim jesteś ojcem?
Lyla postanowiła zachować milczenie, tłumiąc gniew lub reakcję, która mogła się w niej pojawić.
Przyjaciele Ramona zachowali milczenie mimo gniewu Samuela i unikali konfrontacji.
Lauren nie potrafiła ukryć satysfakcji. Rozkoszowała się autorytatywną postawą Samuela w tej chwili. Obserwując Lylę, która teraz ukryła się za grupą z bladą twarzą i pozostała niema, Lauren nie mogła powstrzymać się od szyderczego uśmieszku: „Ta kobieta wcześniej udawała hojność, ale spójrz na nią teraz, boi się wypowiedzieć choć słowo. Pewność siebie Lyli wynika z przychylności Ramona, ale teraz, z obecnością ojca Ramona, dynamika miała się zmienić”.