Rozdział 540 Zazdrość
Obserwując zdenerwowaną kobietę, Ramon uśmiechnął się. „Musiał ci zaoferować mnóstwo korzyści, żebyś z nim została. Dlatego zdecydowałaś się z nim umawiać, nie przejmując się tym, co myślą inni. Czy zdajesz sobie sprawę, jak ludzie teraz cię postrzegają? Wszyscy uważają cię za rozwiązłą kobietę”.
„Rozwiązła kobieta tylko dlatego, że jestem z kimś związany? To tylko uwypukla ich uprzedzenia do kobiet. Poza tym, nie obchodzi mnie moja reputacja. Dlaczego miałabyś się martwić? Jeśli boisz się zdrady, rozwiedź się ze mną. Po co marnować na mnie czas?” Ximena odpowiedziała drwiąco, nie chcąc wdawać się w kłótnię.
Ramon wywnioskował ze słów Ximeny, że broniła Gordona. Jego aura stała się zimniejsza. Zbliżając się do niej powoli, zapytał: „Czy chcesz się ze mną rozwieść, żeby móc być z Gordonem?”