Rozdział 408 Zasiej niezgodę
Na zewnątrz Tracy nadal gorączkowo pukała do drzwi, jej głos był przeplatany mieszanką podniecenia i gniewu. Jednak jej gorączkowe wołania nie mogły przebić się przez ścianę myśli Lyli.
Siedząca na wózku inwalidzkim Lyla, z opuchniętymi od płaczu oczami, wpatrywała się w ekran komputera. Na widocznym miejscu były zdjęcia dwójki dzieci.
Ironią losu jest, że podczas pobytu w szpitalu nie natknęła się na żadną z tych informacji.