Rozdział 340 Nie mamy wyboru
W tym momencie atmosfera wewnątrz okazałego zamku zdawała się zastygać.
Napięte stosunki między tymi dwiema osobami doprowadziły do tego, że ich wściekłość wzrosła do tego stopnia, że jedna iskra mogła przerodzić się w pełnowymiarowy konflikt.
Ludzie Ramona rozproszyli się poza dworem, otaczając zamek tak ciasno, że nawet mucha nie mogła się wydostać.