Rozdział 89 Co jej obiecałeś?
Wendy utykając, wróciła do pokoju, czując niewytłumaczalny ucisk w klatce piersiowej.
Udało jej się położyć na łóżku, ale gdy tylko zamknęła oczy, w jej umyśle pojawił się obraz Jasona, który przyciska Herbę do stołu i bierze, co tylko zechce.
Zwłaszcza głos mężczyzny, który właśnie dobiegał z telefonu, usiłując go stłumić. Musiał być tak niechętny, żeby skrzywdzić Herbę, że był tak kontrolujący.