Rozdział 412 Księga druga: Oddział szesnasty
W restauracji rozległy się odgłosy głośnego kaszlu, gdy Joshua pobiegł, by napełnić jej kubek wodą i przysunął go jej do twarzy.
„Proszę, wypij to” – powiedział.
Wzięła od niego kubek i spojrzała na niego gniewnie. „Co?” wyszeptała, upuszczając szklankę z ust na stół.