Rozdział 356 Oddział trzysta pięćdziesiąty szósty
Lucas poczuł, jak jego ręka przesuwa się po całej odsłoniętej części jej ciała. Jego ręka wędrowała wokół linii jej spodni, gdy bezsensownie ją całował. Podniósł głowę, by ponownie uzyskać jej zgodę. Nie minęło dużo czasu odkąd zgodzili się być razem, nie byłby zły, gdyby zdecydowała, że nie chce tego robić.
Pociągnęła go za kołnierzyk do poziomu swojej głowy i zaczęła składać mu małe pocałunki na całej twarzy. Podniósł ją ponownie, czuła, że jest chętna i gotowa przyjąć go do siebie. Zaczął iść do tyłu, aż część jego nóg dotknęła ramy łóżka. Odwrócił się i delikatnie położył ją na materacu, po czym na nią upadł.
Kontynuował całowanie jej, to był jego pierwszy raz i wiedział, że dla niej jest tak samo, nie wiedział, jak to zrobić i nie wiedział, co robić. Po prostu kierowała nim namiętność, by ją mieć.