Rozdział 381 Oddział trzysta osiemdziesiąty pierwszy
„Dzień dobry” – powiedział Lucas, wchodząc do kuchni i kładąc dłoń na ramionach Julii. Odzyskała siły po otrzymaniu słów otuchy od Lucasa i dobrych wieści od Alicii, że postanowiła gotować.
„Dzień dobry” – wymamrotała ponownie, wdychając jego zapach. Było oczywiste, że przed chwilą wziął prysznic, ponieważ czuła zapach jego wody po goleniu, a jego woda kolońska była mocniejsza niż wtedy, gdy miał ją na sobie przez dłuższy czas.
Przycisnął usta do jej uszu, gdzie mógł dosięgnąć i zostawił kilka pocałunków na raz. „Co robisz tak wcześnie i na nogach?”