Rozdział 264 Oddział dwieście sześćdziesiąty czwarty
Gdy Lucas schodził po schodach, u ich podnóża spotkał Jasona.
„Uhmm, dlaczego wracasz do domu?” zapytał, widząc, że Lucas schodzi sam.
„Julia jest bardzo wyczerpana, więc pozwalam jej odpocząć. Poproszę Rosemary, żeby przygotowała ci miejsce na noc. Jest już grubo po północy, więc po prostu zostań tutaj”